„Mój mąż wylał mi wino na głowę podczas kolacji – jego matka się śmiała… Ale nie spodziewali się tego, co zrobiłam później” – Page 2 – Beste recepten
ADVERTISEMENT
ADVERTISEMENT
ADVERTISEMENT

„Mój mąż wylał mi wino na głowę podczas kolacji – jego matka się śmiała… Ale nie spodziewali się tego, co zrobiłam później”

Tej nocy, zamiast wracać do domu, wsiadła do pierwszego pociągu wyjeżdżającego z miasta. O świcie stanęła u bram posiadłości na obrzeżach Ravensbury, rezydencji, w której dorastała.

Jej ojciec, Edward Harding, szanowany inwestor i filantrop, sam otworzył drzwi. Widząc ją drżącą i zalaną łzami, zrzedła mu mina.
„Boże, Celeste… co się stało?”.
Wtedy się załamała, szlochając, opowiadając mu wszystko – obelgi, chłód, upokorzenie nocy.

Edward słuchał w milczeniu, a w jego oczach płonęła furia. „Tak cię traktowali pod moim dachem?”

Skinęła głową. „A ja wciąż próbowałam to jakoś naprawić”.
Delikatnie ścisnął jej dłoń. „Już nie. Jesteś w domu”.

 

Mijały tygodnie. Celeste wyzdrowiała. Dzięki cichemu wsparciu ojca odzyskała spokój i pewność siebie. Pewnego popołudnia, gdy siedzieli w jego gabinecie, Edward położył teczkę na stole.
„Wygląda na to, że firma twojego męża tonie. Błaga o nowych inwestorów. Wczoraj wysłał tę propozycję do mojego biura”.

Celeste powoli przewracała strony. Desperacja Nicholasa była wyraźna.
„Potrzebuje dwóch milionów, żeby przeżyć” – kontynuował Edward. „Jeśli zainwestujemy, będziemy mieli pakiet kontrolny”.

Na jej ustach pojawił się delikatny uśmiech. „W takim razie zainwestujemy. Ale zarejestruj to na moje nazwisko”.

Miesiąc później Celeste Harding została milczącym udziałowcem większościowym firmy Nicholasa. Nie miał o tym pojęcia. Nadal paradował jako pewny siebie prezes, aż do dnia, w którym zwołano pilne zebranie.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama

Als je wilt doorgaan, klik op de knop onder de advertentie ⤵️

Advertentie
ADVERTISEMENT

Laisser un commentaire