„Pracownicy jedzą w kuchni” – powiedziała narzeczona prezesa, zabierając mi talerz na weselu. Uśmiechnęłam się i wyszłam. Prezes pobiegł za mną: „Dokąd idziesz?”. Wskazałam na salę: „Masz 15 minut, żeby się oddalić”. – Page 5 – Beste recepten
ADVERTISEMENT
ADVERTISEMENT
ADVERTISEMENT

„Pracownicy jedzą w kuchni” – powiedziała narzeczona prezesa, zabierając mi talerz na weselu. Uśmiechnęłam się i wyszłam. Prezes pobiegł za mną: „Dokąd idziesz?”. Wskazałam na salę: „Masz 15 minut, żeby się oddalić”.

Postawiła pudełko na stole.

Z biura Jordana.

W środku: podpisane przez kontrargument potwierdzenie rozwiązania umowy, czek na kwotę 19 500 dolarów za uszkodzenie dywanu i notatka na tanim papierze, próbująca brzmieć szlachetnie.

Wyraziłeś swój pogląd.

Zgniotłem kartkę i wyrzuciłem do kosza.

Nadal uważał, że to kwestia sporna.

Nie było.

Chodziło o posprzątanie domu.

Sarah zawisła w drzwiach. „Poza tym… Astrid jest na topie na Twitterze”.

„Nie w dobrym tego słowa znaczeniu?” – zapytałem, popijając kawę.

Pokręciła głową z zachwytem. „Jej umowy sponsorskie spadają. Wszędzie jest filmik, jak rzuca się na vlogera”.

„Tragiczne” – powiedziałem i miałem to na myśli dokładnie tak, jak zabrzmiało.

Wpatrywałem się w spokojną, błękitną wodę.

Pomyślałam o kobiecie, którą kiedyś byłam – Valerie Fields, specjalistka od cateringu, płacząca w łazience, podczas gdy Jordan flirtował z inwestorami.

Chciałbym móc wrócić i jej powiedzieć:

Trzymać się.

Jest coraz lepiej.

Zadzwonił mój telefon.

Dawid.

„Val” – powiedział rozbawiony i wyczerpany – „mamy problem”.

„Co teraz?”

„Dzwonią trzy firmy technologiczne. Chcą u nas organizować przyjęcia świąteczne”.

“I?”

„Pytają, czy właściciel będzie obecny” – powiedział – „żeby wszyscy byli na miejscu”.

Zaśmiałem się.

„Powiedz im, że tak” – powiedziałem. „Ale cena właśnie wzrosła o 30%”.

„Jesteś bezwzględny” – mruknął Dawid.

„Jestem wydajny” – poprawiłem.

Zakończyłem rozmowę i oparłem się o balustradę balkonu.

Maria podniosła wzrok znad basenu i pomachała.

Odmachałem mu.

Astrid miała rację w jednej kwestii.

Pracownicy jedzą w kuchni.

Ale zapomniała o najważniejszym.

Kuchnia to miejsce, w którym przechowuje się noże.

A w moim domu wiemy dokładnie, jak je wykorzystać.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama

Als je wilt doorgaan, klik op de knop onder de advertentie ⤵️

Advertentie
ADVERTISEMENT

Laisser un commentaire