W tym roku mąż obiecał mi nową garderobę na święta. Kilka tygodni wcześniej chowaliśmy wszystkie moje ubrania, zanim stolarz przerobił ją na mebel szyty na miarę.
W każdym razie klęczałam, wyjmując lalki, kiedy Andy, mój mąż, kompletnie zbladł.
Biała drewniana szafa | Źródło: Pexels
Biała drewniana szafa | Źródło: Pexels
„Skąd je masz?” zapytał, wskazując na pierwszą lalkę.
„Od twojej mamy. To były moje prezenty świąteczne przez te wszystkie lata” – odpowiedziałam.
„Pięć lat? Monica, serio?”
„Co?”
„Chodź ze mną” – powiedział, chwytając je i wybiegając z naszej sypialni.
„Dokąd idziesz?” zapytałam, idąc za nim.
Nie widziałam Andy’ego tak wściekłego od czasu, gdy ukradziono mu samochód podczas jednego z naszych wyjść. Poszłam za nim do salonu, gdzie wrzucił wszystkie lalki do kominka i rozpalił ogień. Był środek zimy, a kominek był w ciągłym użyciu. Płomienie szybko stopiły lalki.
„Proszę, wyjaśnij, dlaczego to zrobiłaś” – powiedziałam, siadając na sofie.
Andy spojrzał na mnie z przerażeniem.
„Kochanie, wiesz, że nasze kultury są bardzo różne, prawda?” – zapytał.
Skinęłam głową. Oczywiście wiedziałam, że wciąż poznaję kulturę Andy’ego.
„Kochanie, te lalki mają oczyszczać domy, w których się znajdują. Usuwają całą negatywną energię. Taki jest ich cel – pochłaniać energię i chronić dom”. „Brzmi dobrze” – odpowiedziałam, zaintrygowana historią. Ale też trochę przestraszona, bo Lina, moja macocha, nigdy o tym nie wspominała.
„I tak, i nie” – powiedział Andy. „Według legendy lalki osiągają punkt, w którym nie są już w stanie absorbować negatywnej energii. To tak, jakby absorbowały wszystko, co mogą, a kiedy już nie mogą, zaczynają zatruwać powietrze wokół siebie. Wypełniają dom chorobami. Mówią, że dosłownie zatruwają powietrze”.
„Co?” – wykrzyknęłam zmieszana. „Jak możemy to naprawić? Są tu od lat!”
„Wiem, że spalenie ich to sposób na symboliczne pozbycie się całej pochłoniętej energii. Dlatego je spaliłam”. „Zwykle trzeba dodać kadzidło i ewentualnie kwiaty jako ofiarę i zrobić to na zewnątrz, ale na razie powinno być dobrze”.
Kadzidło i świeca | Źródło: Pexels
Kadzidło i świeca | Źródło: Pexels
„Mówisz poważnie?” – zapytałam.
Czytaj więcej na następnej stronie